Manufaktura jest jednym najbardziej znanych znaków rozpoznawczych Łodzi. Od 2006 roku mieści się tam największe centrum handlowo- usługowo- rozrywkowe w Polsce. Warto wiedzieć, że wcześniej znajdowała się tam fabryka włókiennicza przetwórstwa bawełny. Jej przebudowa została wykonana tak, aby zachować dawną atmosferę tego miejsca. Dlatego dominują tam budynki z czerwonej, nieotynkowanej cegły. Uważam, że pomysł inicjatora był genialny, miejsce wspaniale oddaje klimat tamtych czasów i wyróżnia się spośród innych galerii handlowych w Polsce. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc w Łodzi. Uwielbiam spędzać tam czas, dlatego zdecydowałam wykonać kolejną sesję właśnie w Manufakturze.
Jeśli chodzi o stylizację, na szary sweterek założyłam ciepłą futrzaną kamizelkę, która jest idealna na chłodne, jesienne dni. Aby dodać trochę "smaczku" i sprawić żeby strój nie był nudny, zamiast czarnych rurek, które początkowo planowałam założyć, zdecydowałam się na porwane jeansy. I na koniec, żeby dodać sobie trochę centymetrów, klasyczne, czarne koturny:)
Czekam na Wasze opinie w komentarzach! Buziaki!:)
Sweterek- H&M
Spodnie- Bershka
Buty- New look